Szukając pracy zwracamy uwagę nie tylko na zawód, który nas interesuje, ale przede wszystkim na zarobki. Na rozmowie kwalifikacyjnej, pracodawczy czy rekruterzy, pytają nas o nasze oczekiwania finansowe. Zwykle podajemy je w kwocie netto, by być pewnymi, ile możemy dostać na rękę. Bowiem kwota netto to tylko jedna z części całkowitego wynagrodzenia. Przedstawiamy wszystkie składniki wynagrodzenia za pracę.
Co składa się na Twoje wynagrodzenie?
Często nie zdajmy sobie sprawy, jak wysokie koszty musi ponieść pracodawca w związku z naszym zatrudnieniem. Przecież na koncie widzimy tylko całą kwotę netto bez wszelkich zapłaconych składek i podatków. A to właśnie one stanowią dużą część wynagrodzenia za pracę. Oczywiście na umowie o pracę. Zupełnie inaczej układają się koszty w przypadku umowy zlecenie czy umowy o dzieło, gdzie pracodawca nie opłaca żadnych składek, a jedynie odprowadza comiesięczne zaliczki na podatek dochodowy.
Na co więc składa się takie wynagrodzenie za pracę. Przede wszystkim koszty należy podzielić na dwa rodzaje – te płacone przez pracodawcę i te płacone przez pracownika. Koszty opłacane przez pracownika liczone są od kwoty brutto i stanowią w głównej mierze składki na ubezpieczenie społeczne (emerytalne, rentowe, chorobowe i wypadkowe) oraz zaliczkę na podatek dochodowy. Natomiast koszty ponoszone przez pracodawcę to koszty tzw. ubruttowione. Do nich również zalicza się koszty związane z ubezpieczeniem społecznym (emerytalne, rentowe i wypadkowe), składki na Funduszy Pracy oraz Fundusz Gwarantowanych Świadczeń Pracowników.
W praktyce oznacza to tyle, że zakładając nasze zarobki na poziomie najniższej krajowej, czyli obecnie 2600 zł brutto, koszty pracodawcy wyniosą aż 3132 zł. Niestety nam na konto wpływać będzie jedynie 1920 zł. W przeliczeniu rocznym to całkiem spora suma.
Dlatego wśród niektórych pracodawców istnieje tak duża potrzeba zatrudniania pracowników w inny sposób. Każdy przedsiębiorca chce bowiem sobie ograniczyć koszty. A oszczędzanie na pracownikach to jeden z bardziej popularnych sposobów. O ile w przypadku umowy zlecenie jest ustalona stawka minimalna za godzinę, o tyle na umowie o dzieło taka stawka już nie istnieje. Warto więc walczyć z pracodawcą o zastosowanie wobec nas odpowiedniej umowy. Umowa o pracę daje nam więcej możliwości, a razem z umową zlecenie opłacane są składnik na ubezpieczenie zdrowotne, dając nam dostęp darmowy do lekarzy. Sytuacja komplikuje się, gdy mamy do czynienia z umową o dzieło. Wtedy przydaje się ubezpieczenie w inny sposób, np. prywatnie lub poprzez założenie działalności gospodarczej.